#238. „Śmiercionośne fale” – Carrie Ryan


„Śmiercionośne fale”


Tytuł: „Śmiercionośne fale”
Autor: Carrie Ryan
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Liczba stron: 450
Data wydania: 2012
ISBN: 978-83-61386-13-1
Ocena: 8,5/10
Data przeczytania: 19 sierpnia 2012

„Śmiercionośne fale” to drugi tom trylogii „Lasu Zębów i Rąk” napisany przez amerykańską pisarkę Carrie Ryan. Seria ta szybko zyskała miano bestsellera. Pierwszy tom tej trylogii miałam okazję czytać jakiś czas temu, zainteresowanych odsyłam do mojej recenzji ”Lasu Zębów i Rąk”.

„Śmiercionośne fale” osadzone są w bardzo mrocznym świecie po zagładzie, gdzie albo jesteś żywy i ukrywasz się, albo jesteś zombie. Akcja z początku rozgrywa się powoli, jednak z każdą kolejną stroną nabiera niebezpiecznego tempa. Charakterystyczne dla pióra Carrie Ryan będą nagłe zwroty akcji i niespodziewane tajemnice wychodzące na jaw, a dzięki temu książka okaże się fascynująco wciągająca.

Po wydarzeniach, które miały miejsce w pierwszym tomie czytelnik pozna nową bohaterkę – Gabrielle, która wraz z matką Mary mieszka w mieście Vista. Vista to wyjątkowe miasto, które otacza Ocean i Bariera, której zadaniem jest odgrodzenie mieszkańców miasteczka od zamieszkujących tereny poza granicami miasta martwych ludzi – Mudo. Mimo niebezpieczeństwa czającego się za murami Bariery, Gabrielle wiedzie spokojne i bezpieczne życie, które gwarantuje jej matka. Niestety do czasu. Nagle wszystko w mgnieniu oka się zmienia. Połowa przyjaciół Gabry ginie, a druga połowa zostaje uwięziona. Świat nastolatki staje do góry nogami, a wszystko przez jedną noc spędzoną za Barierą. Na dodatek Gabra będzie musiała wybierać między znajomością z chłopakiem znanym od zawsze i drugim, bardzo tajemniczym… Gabra aby naprawdę dowiedzieć się kim jest i by ocalić swoje życie będzie musiała zmierzyć się z prawdą oraz podjąć niebezpieczne środki i wkroczyć do „Lasu Zębów i Rąk”. Jak potoczą się losy bohaterów tego tomu?

Mary jest bohaterką z pierwszego tomu, teraz już dorosłą kobietą, która nawinie myślała, że udało jej się pozostawić mroczną przeszłość za sobą. Jednak w świecie „Lasu Zębów i Rąk” nic nie pozostaje ukryte na zawsze, prawda w końcu musi wyjść na jaw…

Muszę również zwrócić uwagę na oprawę graficzną, która zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz jest świetna i od razu przykuwa wzrok. Jak to wygląda na zewnątrz to możecie już teraz zobaczyć, jednak co jest wewnątrz – nie zdradzę.

Drugi tom naprawdę okazał się być dużo lepszy od pierwszego, także wszystkie osoby, którym pierwszy tom nie do końca przypadł do gustu mogą spokojnie sięgnąć po drugi i przekonać się na własne oczy, że jest lepszy :)

„Śmiercionośne fale” serdecznie polecam wszystkim tym, którzy pierwszy tom z lepszym lub gorszym wrażeniem mają za sobą, oraz wszystkim tym, którzy lubią i chcą przeczytać wciągający paranormal z gatunku fantastyki młodzieżowej. A ja z wielką niecierpliwością będę teraz wyczekiwała trzeciego tomu.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję :

Wydawnictwo Papierowy Księżyc

Otagowane:, ,

26 komentarzy do “#238. „Śmiercionośne fale” – Carrie Ryan

  1. Meow 19 sierpnia, 2012 o 08:46 Reply

    Nigdy nie słyszałam o tej serii. Mam wciąż mieszane uczucia, być może kiedyś po nie sięgnę ;)

  2. Książkówka 19 sierpnia, 2012 o 08:52 Reply

    „Las Zebów i Rąk” średnio mi się podobał, dlatego do kolejnej części już mnie specjalnie nie ciągnie.

  3. Miłośniczka Książek 19 sierpnia, 2012 o 09:39 Reply

    przede mną cały czas poprzednia część, jednak jestem zainteresowana tą serią i liczę na to, że w końcu książki trafią w moje ręce :)

    • miqaisonfire 19 sierpnia, 2012 o 21:08 Reply

      @Meow: naprawdę nie słyszałaś o tej serii? W takim razie mam nadzieję, że odważysz się po nią sięgnąć :)
      @Książkówka: pamiętam Twoją recenzję, ale ten tom jest naprawdę lepszy. Może się jeszcze przekonasz?
      @Miłośniczka Książek: w takim razie trzymam kciuki za to by książka trafiła w Twoje ręce!

      • Książkówka 20 sierpnia, 2012 o 07:19

        Lepszy? Zatem zastanowię się jeszcze. :)

  4. Samash 19 sierpnia, 2012 o 09:41 Reply

    Nie czytałam „Lasu zębów i rąk”, ale z chęcią się zapoznam z tą pozycją, gdyż Twoja recenzja „Śmiercionośnych fali” jest bardzo zachęcająca, a nie mam w zwyczaju czytać od środka serii.
    Dodatkowym plusem jest fakt, że drugi tom jest lepszy od pierwszego, więc jak najszybciej muszę zapoznać się z pierwszym i drugim tomem, aby porównać obydwa.
    Podoba mi się świat opisany w serii i wydaje mi się, że jak przeczytam książki to moje zdanie się nie zmieni.

  5. giffins 19 sierpnia, 2012 o 10:33 Reply

    Dalej nie mogę zapamiętać nazwiska autorki, ale gdy tylko spojrzałam na okładkę tej książki, od razu skojarzyłam ją z pierwszą częścią – całkiem charakterystyczne ;) Cała seria jeszcze przede mną…

  6. cyrysia 19 sierpnia, 2012 o 10:50 Reply

    Dopiero zamierzam poznac pierwszy cykl tej serii i jak to nadrobię, to pomyślę o jego kontynacji, gdyż widzę po twojej recenzji, że warto.

  7. Z książką w wannie 19 sierpnia, 2012 o 12:02 Reply

    Czytałam 1 tom i bardzo działał mi na nerwy, więc nie wiem, czy dawać szanse drugiemu…

    • miqaisonfire 19 sierpnia, 2012 o 21:10 Reply

      @Samash: bardzo wnikliwy komentarz – dziękuję! A do całej serii serdecznie Cię zachęcam. Powinna przypaść Ci do gustu.
      @Giffins: w takim razie będę czekała na Twoją recenzję ? :)
      @Cyrysia: warto, warto. Czekam na recenzję 1 tomu!
      @Z książką w wannie: jest naprawdę lepszy, więc może spróbuj :) Najwyżej odłożysz na półkę.

  8. Bujaczejk 19 sierpnia, 2012 o 14:02 Reply

    Zabrałam ją ze sobą na wakacje i mam nadzieję, ż e wreszcie uda mi się ją przeczytać :)

  9. Wakacyjna 19 sierpnia, 2012 o 15:55 Reply

    Pierwsza część nie zdobyła mojej sympatii, więc raczej nie będę sięgać po kolejne ;)

  10. Dosiak 19 sierpnia, 2012 o 16:19 Reply

    Nie znam pierwszej części, ale możliwe, że się skuszę skoro kontynuacja jest warta uwagi. Czy tylko mnie bawi tytuł „Las zębów i rąk?”

  11. Edyta 19 sierpnia, 2012 o 16:26 Reply

    Nie mówię nie, choć nie wiem kiedy znajdę na tę trylogię czas. Jednak brzmi zachęcająco.

    • miqaisonfire 19 sierpnia, 2012 o 21:14 Reply

      @Bujaczek: trzymam za Ciebie kciuki i wyczekuję Twojej recenzji :) Oby książka spodobała Ci się co najmniej tak jak mnie.
      @Wakacyjna: druga część naprawdę jest lepsza, więc może się odważysz? :)
      @Dosiak: haha :D w sumie nie zastanawiałam się za wiele nad tytułem, aczkolwiek jest jak najbardziej zgodny z oryginałem, także to nie wytwór tłumacza. A serię polecam.
      @Edyta: na razie są dwa tomy, a dwa to zawsze mniej niż 3, chociaż ostatnia część ma wyjść jeszcze w tym roku :)

  12. Ewa 19 sierpnia, 2012 o 19:34 Reply

    Drugi tom lepszy od pierwszego? To coś oryginalnego :) Może zacznę przygodę z tą serią od środka. ;d

  13. Cinnamon 19 sierpnia, 2012 o 20:29 Reply

    Czułam, że trochę oszukuję czytając recenzję kolejną część trylogii, podczas gdy nawet nie miałam okazji poznać jej pierwszego tomu. Jedno wiem na pewno – muszę w końcu rozejrzeć się za „Lasem Zębów i Rąk”, a później pomędrkować nad jej kontynuacją ;)

  14. elima 19 sierpnia, 2012 o 20:51 Reply

    Mam część pierwszą ;) i zastanawiam się kiedy do niej przysiąść ;) Po dobrych recenzjach mam coraz większą ochotę :D

  15. barwinka 20 sierpnia, 2012 o 08:56 Reply

    Muszę się w końcu zabrać za ten cykl. Z tego co piszesz naprawdę warto :)

  16. Immora 20 sierpnia, 2012 o 10:35 Reply

    Pierwszy tom mnie bardzo zaintrygował już kiedyś, ale do tej pory mi się nie udało zdobyć tej książki. Pewnie poczekam, aż wszystkie wyjdą, żeby połknąć je na raz :)

  17. Natalia_Lena 20 sierpnia, 2012 o 12:09 Reply

    Podzielam twoją opinię ;)
    Czytałam i pierwszy tom, i jego kontynuację – muszę przyznać, że to naprawdę niezłe powieści i czekam z niecierpliwością na trzeci tom. Mogłabym co prawda sięgnąć po oryginalne wydanie, ale polskie edycje mają genialną oprawę graficzną i szkoda, żeby jeden tom ,,odstawał” na półce ;)

  18. Gabrielle_ 20 sierpnia, 2012 o 13:52 Reply

    A ja nadal nie czytałam tomu pierwszego ;C Niemniej jednak całą serię mam w planach ;)

  19. Kala 20 sierpnia, 2012 o 14:24 Reply

    Druga część trylogii zupełnie mnie oczarowała. Cieszy mnie że pani Ryan pisze coraz lepiej i nie mogę się doczekać ostatniego tomu ;)

  20. Ambrose 20 sierpnia, 2012 o 15:07 Reply

    Ładna okładka, ale kurczę, stwierdzam, że wraz z upływem czasu coraz rzadziej sięgam po fantastykę, na rzecz tradycyjnej prozy, w której bohaterowie nie walczą z zombiakami, kosmitami i innymi stworami, a siłują się ze swoimi słabościami, wadami, toczą batalię z losem przewrotnym :)

  21. Natula 21 sierpnia, 2012 o 09:10 Reply

    Niedługo będę zabierać się do czytania pierwszego temu, więc cieszy mnie, ze drugi jest jeszcze lepszy, co prawda liczę na to, że Las zębów i rąk nie rozczaruje mnie.
    Miłego dnia :)

  22. marichetti 26 sierpnia, 2012 o 16:03 Reply

    Jestem w trakcie czytania pierwszej części, tak więc mogę uroczyście stwierdzić że ot jedna z najciekawszych powieści jakie czytałam! ;)

Dodaj odpowiedź do Natula Anuluj pisanie odpowiedzi