#363. „Zwycięzca bierze wszystko” – Aneta Jadowska


„Zwycięzca bierze wszystko”


Tytuł: „Zwycięzca bierze wszystko”
Seria/tom: Heksalogia o Wiedźmie / 3
Autor: Aneta Jadowska
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 480
Data wydania: 2013
ISBN: 978-83-7574-891-8
Ocena: 7/10
Data przeczytania: 25 lipca 2013

Aneta Jadowska pochodzi z Torunia i to właśnie tam osadziła swoją serię książek z gatunku urban fantasy opowiadającej o przygodach ex-policjantki, a obecnie wiedźmy o wielu talentach, Dorze Wilk. „Zwycięzca bierze wszystko” to po „Złodzieju dusz” i „Bogowie muszą być szaleni”, trzeci tom z serii Heksalogia o Wiedźmie, która ma łącznie liczyć 6 części. Jednocześnie jest to moja pierwsza książka Anety Jadowskiej. Wiem, wiem serii lepiej nie zaczynać od środka, ale obiecuję nadrobić lekturę dwóch poprzednich tomów.

W pierwszej części książki akcja skupia się głównie na Dorze, Mironie i Joshui, którzy teraz połączeni są jedynym takim w magicznej historii triumwiratem wiedźma-diabeł-anioł. Triumwirat jest to silna więź, która połączywszy tę unikalną trójkę, sprawia, że z każdym dniem będą odnajdywali w sobie nowe moce i odkrywali nowe zdolności. Jednak zanim do tego dojdzie będą musieli przejść przez nieco skomplikowaną przemianę, a potem niejednokrotnie będą musieli zmierzyć się z różnymi przeszkodami…

Tom trzeci rozpoczynają wydarzenia, które czytelnicy będą pamiętali z poprzedniej części. Dora już nie zasila szeregów policji i ciężko jest się jej do tego przyzwyczaić. Wraz z ukochanym diabłem Mironem i niezastąpionym przyjacielem aniołem Joshuą przechodzą ciężką przemianę towarzyszącą triumwiratowi. Nikt tak naprawdę nie wie do czego tak niespotykany triumwirat może doprowadzić.

Coś niebezpiecznie rozpaliło magiczną linię przed domem Dory, dlatego wraz z diabłem i aniołem postanawiają się ukryć w jej domu rodzinnym. Ale i tam nie zaznają długo spokoju. Dora będzie biła się ze wspomnieniami, niejednokrotnie będą musieli zmierzyć się z nieproszonymi gośćmi, pod ich opiekę zostanie oddany pół anioł pół diabeł nieznający swoich możliwości, ale nie na tym koniec… Boże Narodzenie od dawna nie było tak niespokojne. Co i kto jeszcze czeka na drodze Dory, Mirona i Joshui?

Bez wątpienia da się zauważyć, że autorka miała całą masę pomysłów na główną bohaterkę. Nie wiem jednak czy jest to efektem mnogości pomysłów, czy takie też od samego początku było założenie, ale Dora dosłownie jest wszystkim i posiada wszelakie moce. A jeśli czymś nie jest, to z tym czymś się brata. Z drugiej strony, tyle książek jest o czarownicach, że taka niezwykła czarownica, kochająca anioła i diabła, to coś niespotykanego i naprawdę pomysłowego. W książkach Jadowskiej pojawia się także cały wachlarz magicznych postaci zaczynając od aniołów, elfów, duchów, wampirów, wilków po czarty i diabły.

Już od samego początku akcja książki jest szybka i nie brakuje zaskakujących momentów. Z kolejnymi stronami dzieje się coraz więcej, przybywa więcej bohaterów, a niespodziewane zwroty akcji są na porządku dziennym. Świat i bohaterowie, których stworzyła Aneta Jadowska są wyjątkowi i wykreowani z olbrzymią precyzją. A koniec książki pozostawi wielkie pragnienie na kolejny tom, dlaczego? Sprawdźcie sami.

Serię o Dorze Wilk polecam wszystkim, którzy mają ochotę spędzić długie godziny w całkowicie innym świecie – tak się dzieje, gdy rozpoczyna się lekturę książek Jadowskiej. Jednak najlepiej sięgnąć po tę serię od pierwszego tomu, zbyt wiele ważnych i kluczowych informacji znajduje się w poprzednich częściach. Jestem bardzo ciekawa kiedy można będzie spodziewać się 4 tomu i co nowego wymyśli autorka, by w dalszym ciągu podbijać serca polskich czytelników!

Otagowane:, ,

28 komentarzy do “#363. „Zwycięzca bierze wszystko” – Aneta Jadowska

  1. naPIĘKNEJ 25 lipca, 2013 o 15:03 Reply

    No, muszę przyzanać, że jestem dość zaintrygowana. Wiedźma, anioł i diabeł współpracujący razem? Hmm, to może być ciekawe;)

    • Augustina 16 Maj, 2017 o 11:37 Reply

      A lot of of whatever you point out happens to be asnhgisoitnly legitimate and that makes me wonder why I had not looked at this in this light previously. This article really did turn the light on for me personally as far as this topic goes. However at this time there is actually just one point I am not really too comfy with so whilst I try to reconcile that with the actual core theme of your point, allow me see just what the rest of your readers have to point out.Very well done.

  2. cyrysia 25 lipca, 2013 o 15:23 Reply

    Bardzo bym chciała poznać tę serię i chociaż na co dzień gustuje w zupełnie innych klimatach, to jednak ten cykl wyjątkowo za mną ,,chodzi”.

  3. Basia Pelc 25 lipca, 2013 o 16:19 Reply

    Od razu skojarzyła mi się piosenka „The winner takes it all” :D Całkiem fajna pozycja!

    • miqaisonfire 26 lipca, 2013 o 06:57 Reply

      @naPIĘKNEJ: i w rzeczy samej jest ciekawe :)
      @Cyrysia: cieszy mnie to bardzo! :) Mam nadzieję, że będziesz miała okazję zacząć czytać tę serię od tomu 1.
      @Basia Pelc: fajna, fajna :) Być może, że właśnie stąd taki a nie inny tytuł, bo Jadowska jest filolożką i w jej książkach często pojawia się kalka z angielskiego ;)

  4. Agata P 25 lipca, 2013 o 17:12 Reply

    Czytałam już wiele pozytywnych recenzji, ale spotkanie z Dorą planuję jednak zacząć od pierwszej części :)

  5. Ewa 25 lipca, 2013 o 19:03 Reply

    Autorka wydaje się być niezwykle inteligentną osobą. Być może spróbuję przekonać się do tego gatunku literackiego, by przeczytać choć jedną książkę tej pani. ;)

  6. Paweł Kosmala 25 lipca, 2013 o 19:31 Reply

    Ja tylko słyszałem o książkach Jadowskiej, ale niestety nie czytałem.

  7. Dosiak 26 lipca, 2013 o 05:06 Reply

    Nie jestem przekonana czy czarownice, diabły i anioły w jednej książce to dobry pomysł. Nie jestem wielbicielką takich historii, więc jeszcze się zastanowię. Pozdrawiam :)

    • miqaisonfire 26 lipca, 2013 o 06:59 Reply

      @Agata P: i tak zrób :) Polecam.
      @Ewa: musisz spróbować :)
      @Paweł Kosmala: Tobie też polecam, bo to w żadnym wypadku nie jest cykl np. tylko dla kobiet :) A uniwersalny.
      @Dosiak: tu nie tylko czarownicę, diabłów i aniołów spotkasz :) To tylko główni bohaterowie.

      • Dosiak 27 lipca, 2013 o 05:37

        To tym bardziej muszę się zastanowić :P

  8. Ewa Książkówka 26 lipca, 2013 o 09:28 Reply

    Przyznaje, że książki autorki ciut mnie intrygują. :)

  9. S. 26 lipca, 2013 o 10:25 Reply

    Bardzo chciałbym przeczytać tę serię, jednak zdziwiła mnie trochę fabuła. W mojej ulubionej serii urban fantasy „Anicie Blake” – wampir, wilkołak i nekromantka tworzą unikalny triumwirat i odkrywają coraz to nowe moce i zdolności. Ciekawe czy znajdę jeszcze inne podobieństwa.

  10. awiola 26 lipca, 2013 o 10:42 Reply

    To naprawdę interesujący cykl.

  11. Karriba 26 lipca, 2013 o 11:26 Reply

    Nie czytałam poprzednich części :(

    • miqaisonfire 26 lipca, 2013 o 16:40 Reply

      @Ewa Książkówka: mam nadzieję, że będziesz miła okazję przeczytać książki z tej serii :)
      @S.: a widzisz, ja wspomnianej przez Ciebie serii urban fantasy nie znam, więc dla mnie to było coś wyjątkowego. Jak będziesz miała okazję dogłębniej porównać, to daj mi koniecznie znać!
      @Awiola: też tak myślę :)
      @Karriba: to spróbuj je zdobyć :) Jak Ci się uda na pewno nie będziesz żałowała.

  12. kasjeusz 26 lipca, 2013 o 13:12 Reply

    Urban fantasy umieszczone w Toruniu? Może być ciekawie. ;) Większość znanych mi książek z tego gatunku opowiada o Londynie, przydałaby się jakaś odmiana.
    Pozdrawiam ciepło!

  13. Gosława Ka. 26 lipca, 2013 o 19:01 Reply

    Właśnie dziś w lokalnej gazecie czytałam o tej autorce! Jest z mojego miasta, a ja jej zupełnie nie znałam. Pewnie dlatego, że urban fantasy to nie moje klimaty… Ale cieszę się, że Tobie się podobało :))

  14. Flora 26 lipca, 2013 o 20:07 Reply

    Zdecydowanie muszę zapoznać się z tą serią… anioły, elfy, duchy, wampiry i wszystko to polskiej autorki… dla mnie bomba :-)

  15. AnnRK 27 lipca, 2013 o 18:06 Reply

    Głośno ostatnio o tej autorce, ale cóż… to na razie nadal nie moja tematyka. :D

    • miqaisonfire 27 lipca, 2013 o 19:27 Reply

      @Kasjeusz: brzmi ciekawie, prawda? Z tym, że ten Toruń to taki magiczny Toruń… No, wiesz, to polskie fantasy więc dobrze, że dzieje się w Polsce!
      @Gosława Ka.: a nie chciałabyś mimo wszystko spróbować? Może akurat ta seria Ci się spodoba :)
      @Flora: mam nadzieję, ze będziesz miała okazję i że przypadnie Ci do gustu twórczość pani Jadowskiej!
      @AnnRK: wiem, wiem i nie zmuszam :P

  16. Ambrose 27 lipca, 2013 o 18:16 Reply

    Widzę, że ostatnimi czasy autorka cieszy się sporą popularnością. Ja na razie wstrzymam się z poznawaniem jej twórczości :)

  17. Ania 28 lipca, 2013 o 09:06 Reply

    Serię zaczęłam od drugiego tomu i cały czas doskwiera mi pewien brak – muszę koniecznie nadrobić część pierwszą, bo ciągle mam poczucie niewypełnionej pustki:) Seria jest prze!

  18. magda 28 lipca, 2013 o 20:27 Reply

    lubię szybką akcję i zaskakujące momenty w książkach, cenię też sobie dobrze wykreowanych bohaterów, także myślę, że książka powinna mi się spodobać :)

  19. Beatrix 29 lipca, 2013 o 18:09 Reply

    Mnie akurat Jadowska nie zachwyciła. Czytałam pierwszą część, ale z drugiej już zrezygnowałam. Jakaś taka zbyt szybka, hałaśliwa, chaotyczna – nie wiem, ale niestety – nie moja bajka… ;)

    • miqaisonfire 1 sierpnia, 2013 o 11:27 Reply

      @Ambrose: rozumiem :)
      @Ania: ja zrobiłam jeszcze gorzej, bo zaczęłam od tomu 3, więc muszę nadrobić dwa poprzednie :)
      @Magda: powinna :)
      @Beatriz: to prawda, jest szybka i hałaśliwa, chaotyczna miejscami też. Dlatego jedni będą ją za to lubić, drudzy nie ;) Ja muszę sięgnąć po pierwszy tom i zobaczyć jak mi się spodoba ta historia od początku.

  20. Tosia 30 lipca, 2013 o 13:34 Reply

    Przeczytałam i … bardzo dobra książka :)

  21. ruczek 1 sierpnia, 2013 o 15:46 Reply

    Świetny tom, świetnie się czytało i już nie mogę doczekać się kontynuacji! :D Uwielbiam Dorę i jej przyjaciół :)

Dodaj odpowiedź do Basia Pelc Anuluj pisanie odpowiedzi