#491. English Matters numer 45 – recenzja


„English Matters”

Język angielski jest podstawowym numerem jeden, jeśli chodzi o języki międzynarodowe, jest już nawet tak popularny, że czasem łatwiej jest nam myśleć o danych wydarzeniach (eventach), rzeczach (stuffs) czy sytuacjach właśnie przy użyciu angielskich słówek.

Tym razem magazyn przeznaczony do nauki i ulepszania swoich zdolności z języka angielskiego cieszy oczy czytelników piękną okładką przedstawiającą pewne magiczne miejsce – Irlandię – stąd też możecie spodziewać się obszernego artykułu poświęconego najpiękniejszym miejscom w Irlandii, a wszystko to okraszone cudownymi fotografiami! Ale to na początek, bo to tylko jeden spośród 13 tekstów, które zamieszczono w tym numerze magazynu English Matters.

W numerze 45 English Matters, dwumiesięczniku przeznaczonym na okres marzec-kwiecień znajdziecie, nie tylko, jak to zawsze bywało listę słówek, którą można sobie wydrukować i dzięki temu mieć wszystkie ważne słówka wypisane w jednym miejscu, czy też konspektu pracy dla nauczyciela, który bez problemu można wykorzystać, by sprawdzić swoją własną wiedzę i rozumienie tekstu, ale także, wyjątkowo w tym numerze umieszczono dodatek, który można pobrać z tej strony – jest to kieszonkowy poradnik językowy dotyczący form grzecznościowych w języku angielskim – rzecz niezwykle ważna i użyteczna.

W tym numerze pojawia się siedem głównych kategorii, w których będziemy mogli poczytać, między innymi o tym, co czyta się w Ameryce, o tradycji obchodzenia szesnastych urodzin (Sweet Sixteen), bardzo ciekawy tekst na temat jak przetrwać… brytyjskie przyjęcie obiadowe, coś co z pewnością wywoła troszkę kontrowersji, czyli ceremonie wtajemniczenia oraz YouTube jako źródło wiedzy w przypadku… wypadku!, a na koniec rozłożona na cząsteczki pierwsze piosenka U2 – „Beautiful Day”.
Dodatkowo artykuły dotyczące: zielonej karty i pobytu w Ameryce, Nelsonie Mandeli, poezji (dziele współczesnym, czy może archaicznym?), o urządzeniu, które może Was zadziwi – okulografie oraz o tytułowej Irlandii i na koniec „The noise of silence”, czyli kilka opowiadań, a to wszystko można dla urozmaicenia pobrać w wersji mp3 i poćwiczyć rozumienie ze słuchu oraz akcent, ponieważ teksty zostały przeczytane przez native speakerów języka angielskiego. Oczywiście pliki mp3 pobieramy z tej strony.

Jeśli po raz pierwszy czytacie moją recenzję jednego z magazynów Wydawnictwa Colorful Media, to jestem zmuszona zachęcić Was do zapoznania się z ich wspaniałą ofertą językową, w której znajdziecie magazyny z języka angielskiego (w tym języka biznesu oraz dodatek do English Matters), języka niemieckiego (oraz dodatek do Deutsch Aktuell), języka francuskiego (nabyłam niedawno najnowszy numer i jest rewelacyjny, to już mogę Wam zdradzić), języka hiszpańskiego, języka rosyjskiego, a od niedawna także języka włoskiego!

English Matters jest magazynem poświęconym dla osób, które w stopniu średnio zaawansowany opanowały język angielskich i pragną się szkolić dalej same. Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy z Was mogą być sceptycznie nastawieni do samodzielnej nauki języka, ale tak z pewnością jest w przypadku braku samozaparcie spowodowanego korzystaniem z nudnych podręczników. English Matters dzięki wspaniałej oprawie graficznej, świetnej kolorystyce i cudownym fotografiom zawsze odpowiadającym poruszanym tematom jest magazynem działającym także na zmysły! Dlatego tak łatwo przychodzi zapamiętywanie, a każdy nowy numer zachęca do samodzielnej nauki, czytania tekstów i słuchania nagrań mp3. Jeśli nadal mi nie wierzycie, to przekonajcie się sami i wtedy pogadamy :)

Do pobrania także:

English Matters na facebooku!

Tytuł: English Matters
Wydawnictwo: Colorful Media
Liczba stron: 34
Dwumiesięcznik nr: 45 marzec-kwiecień
Cena: 9,50 zł
Do kupienia: w salonach sieci Empik, salonikach prasowych InMedio, Relay, Kolporter i Ruch oraz w księgarniach językowych (np. sieci Omnibus, Polanglo, Bookland)
Możliwość prenumeraty i kupna przez internet: kliknij tutaj

Otagowane:,

17 komentarzy do “#491. English Matters numer 45 – recenzja

  1. cyrysia 28 kwietnia, 2014 o 16:13 Reply

    Muszę w końcu polecić ten magazyn mojej bratanicy. Myślę, że bardzo chętnie z niego skorzysta.

  2. Tomek 28 kwietnia, 2014 o 17:10 Reply

    Przyznam, że ten numer przegapiłem i kupiłem już kolejny, ale może kiedyś skuszę się i zamówię kilka numerów, których mi brak z ich strony.

  3. Julia van Derhooven 28 kwietnia, 2014 o 17:10 Reply

    Uważam, że te magazyny oraz Business English są super. Dla mnie to niestety ostatnio jedyna możliwość kontaktu z językiem angielskim.

    • miqaisonfire 29 kwietnia, 2014 o 07:45 Reply

      @Cyrysia: koniecznie Cyrysiu :) Gwarantuję, że się on jej spodoba.
      @Tomek: o widzisz :) To poczekaj, może będzie znowu promocja, że kilka magazynów w jakiejś konkretnej cenie. Ja tak kupiłam 10 magazynów Francais Present i nie żałuję :) żałuję tylko, że nie było więcej numerów, bo niektóre były już wyprzedane.
      @Julia van Derhooven: recenzja nowego Business English Magazine już niedługo :)

  4. Dominika S. 29 kwietnia, 2014 o 05:26 Reply

    Dawno już nie czytałam tych magazynów, czas do nich wrócić.

    Przesyłam link do kryminalnego wyzwania :)

    Dziewczyna ze śniegiem we włosach – Ninni Schulman

    http://dosiakksiazkowo.blogspot.com/2014/04/dziewczyna-ze-sniegiem-we-wosach-ninni_29.html

  5. tommyknocker 29 kwietnia, 2014 o 05:26 Reply

    Ładną okładkę ma to wydanie magazynu, Irlandia jest magiczna !
    p.s. zapraszam do udziału w ‚zabawie’, szczegóły u mnie, pozdrawiam :)

  6. Maryśka 29 kwietnia, 2014 o 07:42 Reply

    Nie słyszałam o tym magazynie i nie zwróciłam na niego wcześniej uwagi, ale taki po angielsku to coś dla mnie, na pewno się rozejrzę, bo cena też jest zachęcająca.

  7. Paweł Kosmala 29 kwietnia, 2014 o 07:43 Reply

    Mam ten numer i to dzięki Tobie :D

    • miqaisonfire 29 kwietnia, 2014 o 09:34 Reply

      @Dominika S.: zachęcam :) Zresztą sama wiesz jakie są fajne!
      @TommyKnocker: to prawda :) I ja zwróciłam na nią uwagę. Dziękuję za zaproszenie do udziału w zabawie! Na pewno wezmę udział.
      @Maryśka: w takim razie cieszę się, że mogłam Ci go zaprezentować i serdecznie polecam.
      @Paweł Kosmala: no tak… :)

  8. Doma 29 kwietnia, 2014 o 08:02 Reply

    Najciekawszym artykułem w tym numerze był ten o YouTube i Mandeli, bardzo polecam tym, którzy nie czytali.
    A na koniec jeszcze się pochwalę, że ja już mam kolejny numer, chociaż maj jeszcze przed nami :D

  9. Ala 29 kwietnia, 2014 o 09:05 Reply

    Znam te magazyny i kupuję od czasu do czasu :)

  10. Varia 29 kwietnia, 2014 o 09:06 Reply

    aktualnie swój angielski odświeżam za pomocą fiszek – świetna forma nauki i zabawy.

  11. Sylwia 29 kwietnia, 2014 o 16:36 Reply

    Kilka razy kupiłam sobie ten magazyn, ale mi brakuje samozaparcia w nauce.

    • miqaisonfire 29 kwietnia, 2014 o 20:27 Reply

      @Doma: to fajne, że dla zniecierpliwionych czytelników magazyny dostępne są przed początkiem miesiąca :) Ale wtedy czasami trzeba uważać na „kto pierwszy ten lepszy!”
      @Ala: to fajnie :)
      @Varia: też korzystam z fiszek i uważam, że to świetny pomysł wspierania nauki języka :)
      @Sylwia: spróbuj sobie wyznaczać jakieś cele, kup sobie ładny zeszyt i kolorowe cienkopisy i wypisuj najtrudniejsze słówka, ciekawe zwroty :) Ja tak robię.

  12. Agnieszka Chmielewska-Mulka 29 kwietnia, 2014 o 19:03 Reply

    Nie próbowałam uczyć się z tych gazet, ale zapewne to dobry pomysł. Ja preferuje czytanie w oryginale.

  13. Robert 30 kwietnia, 2014 o 12:19 Reply

    Szukałem u mnie w empiku i nie było

  14. Local Dentist Poole 22 czerwca, 2014 o 14:53 Reply

    Thanks on your marvelous posting! I quite enjoyed
    reading it, you’re a great author. I will make sure
    to bookmark your blog and definitely will come back sometime soon. I want to
    encourage that you continue your great writing, have a nice
    weekend!

Dodaj komentarz