
„Tajemnice Ali”
Tytuł: „Tajemnice Ali”
Autor: Sara Shepard
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 304
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-7515-278-4
Ocena: 7/10
Data przeczytania: 29 kwietnia 2014
Amerykańska pisarka Sara Shepard zrobiła międzynarodową karierę za sprawą serii książek dla nastolatek, na podstawie której nakręcono nawet serial, zatytułowanej „Kłamczuchy” (ang. „Pretty Little Liars”). Sama jestem fanką zarówno książek jak i serialu, chociaż muszę przyznać, że różnice w fabule są olbrzymie. Po „Tajemnice Ali” sięgnęłam za sprawą promocji na stronie jednej z internetowych księgarń. Na początek powiem tak… najlepiej być na bieżąco z wydanymi w Polsce powieściami i serialem, bo to, co prezentuje w „Tajemnicach Ali” Sara Shepard to jest coś, co na pewno zszokuje i pozwoli zrozumieć najważniejsze niewiadome tytułowych Kłamczuch.
Oto początek historii Kłamczuch z innego punktu widzenia…
Alison DiLaurentis – idealna dziewczyna, każdy chciał nią być, każdy chciał z nią być, nikt nie chciał zajść jej za skórę, bo potrafiła być niezłą jędzą. Jednak skrywała ogromną tajemnicę… Alison miała siostrę bliźniaczkę, Courtney, u której zdiagnozowano, mylnie, schizofrenię paranoidalną i dlatego została umieszczona z dala od rodziny w szpitalu psychiatrycznym w Radley. Jedyne o czym Courtney marzyła, to powrót do domu, do dawnych czasów, kiedy z Alison były najlepszymi przyjaciółkami. Jednak, gdy tylko nadarzyła się okazja Courtney postanowiła zawalczyć o swoją wolność, w przebiegły sposób sprawiła, że role się odmieniły i Alison wróciła do szpitala zamiast niej, a Courtney zaczęła udawać, że jest swoją modną siostrą. Zadanie niezwykle trudne, jak można przez cały czas być taką manipulatorką, co więcej ludzie w szkole mogliby z łatwością poznać, że coś jest nie tak dlatego znalazła nowy krąg przyjaciół – Hannę, Emily, Arię i Spencer. Ale Alison, zza mocnych murów szpitalnych już knuła zemstę…
„Drwiłyby z niej tak, jak ona drwiła z nich. Przecież tak zawsze zachowują się najlepsze przyjaciółki – zjadają się żywcem.”
Pod zwykłą, aczkolwiek wciągającą historią dla nastolatek kryje się wiele trudnych tematów, które w bardzo subtelny sposób porusza autorka. Walka o akceptację rówieśników, problemy z osobowością i własną tożsamością i nieopanowana chęć władzy i manipulowania ludźmi od najmłodszych lat. Jak ciężko jest żyć z siostrą bliźniaczką, która za wszelką cenę chce zawsze być najlepsza i najważniejsza. Courtney musiała znosić przebiegłe zabiegi Alison, które w efekcie sprowadziły ją do małego pokoiku w szpitalu psychiatrycznym. A potem udawanie Alison weszło jej w krew, z czasem wręcz zatraciła się w tej roli, straciła całkowicie kontakt z ukochanym bratem, nawet normalna relacja z wspaniałym chłopakiem stała się niemożliwa, a z czasem jej przyjaciółki zaczęły mieć przed nią tajemnice…
Styl Shepard jest przyjemny, niewymagający – jedynym zaskoczeniem są częste zwroty akcji, wiele tajemnic, ślepych zaułków. Ciężko jest tak naprawdę odkryć jakiś sekret, bo za chwilę wychodzą na jaw nowe informacje, pojawiają się nowe osoby i już nic nie jest takie, jak było. Jednak mimo wszystko odczuwam jakiś niedosyt, książka jest dość krótka i uważam, że można w niej było umieścić więcej ciekawszych elementów, niż retrospekcje do wydarzeń znanych z poprzednich części tej serii. Uwagi mam co do wydania, czy też ściślej korekty. Pan Mateusz Borowski, który wykonał tłumaczenie, kompletnie nie wie jak odmienia się nazwiska zagraniczne z nieczytelną końcówką w języku polskim przez przypadki. No cóż, akurat zwróciłam na to uwagę, bo w tym czasie miałam na studiach zajęcia poświęcone temu tematowi.
Ponieważ nie skończyłam jeszcze czytać wszystkich wydanych w Polsce tomów PLL, to „Pamiętnik Ali” wyjaśnił mi wiele informacji, które prawdopodobnie zostały w książce pominięte. Co więcej, pamiętnik ten zdradził mi nowe fakty, więc książkę tę polecam wszystkim osobom, które są na bieżąco, żeby nie zaserwować sobie niepotrzebnego spojlera. Jeśli chcecie poznać mroczne tajemnice Ali, to przygotujcie sie na niezłą dawkę wrażeń. Uważam, że jest to bardzo fajny dodatek do serii i z pewnością fanki (czy też fani) Kłamczuch powinni się w niego zaopatrzeć.
Książka przeczytana w ramach wyzwania Czytam Literaturę amerykańską oraz Z Literą W Tle