
„Zwiastun śmierci”
Tytuł: „Zwiastun śmierci”
Seria/tom: Louise Rick / 6
Autor: Sara Blædel
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 344
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-7961-066-2
Ocena: 8/10
Data przeczytania: 10 lipca 2015
Osoby śledzące mojego bloga od kilku lat, z pewnością z nazwiskiem tej duńskiej autorki kryminałów dobrze się znają. Odkąd Wydawnictwo Prószyński i S-ka zaczęło wydawać jej książki dołączyłam do międzynarodowego grona czytelników i miłośników jej twórczości. Ta okrzyknięta mianem królowej gatunku pisarka, zaczynała jako dziennikarka prasowa i telewizyjna, a obecnie pisze książki i jest właścicielką wydawnictwa publikującego zagraniczne kryminały. Do tej pory za sprawą Wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazało się już 6 książek jej autorstwa: „Handlarz śmiercią”, „Mam na imię Księżniczka, „Tylko jedno życie, „Pożegnanie wolności”, „Bogini zemsty” oraz „Zwiastun śmierci”.
Szósty tom z serii o Louise Rick z Wydziału Zabójstw kopenhaskiej komendy policji, trzyma równie wysoki poziom jak poprzednie książki. I tym razem czeka nas jedna główna sprawa kryminalna, ale także kilka pomniejszych, w tym dużo różnych wątków rodzinnych. Przygotujcie się na to, że ta dobrze znana nam policjantka zupełnie przypadkiem zaangażuje się w sprawę zaginień młodych kobiet z krajów skandynawskich podczas ich samotnych podróży do hiszpańskiej Costa del Sol. Jednocześnie będzie starała się razem z oddaną przyjaciółką Camillą rozwikłać sprawę morderstwa w rodzinie Sach-Smith oraz odkryć zagadkę tajemniczej ikony „Anioł Śmierci”. Na dodatek będzie doskwierała jej samotność, a chłopak, którego przygarnęła, Jonas, także zacznie się dziwnie zachowywać…
„Zwiastun śmierci” okazał się być kolejną, naprawdę świetną książką Sary Blædel. Historia wciągnęła mnie już od pierwszych stron, zagadka kryminalna była istnym majstersztykiem, wszystkie z pozoru niezwiązane z sobą elementy w pewnym momencie nagle zaczęły się składać w jedną, jasną całość. Niespodziewane zwroty akcji, świetnie wykreowani bohaterowie, jedni już mi lepiej znani, drudzy kompletnie nowi, fabuła intrygująca, nie tylko pod względem zagadki kryminalnej, ale także takiego obyczajowego punktu widzenia. No i oczywiście morderstwa… bardzo intrygujące – popełniane z pewnych pobudek oraz te ‚zwykłe’ – popełniane z zawiści, z chciwości.
Przyznam szczerze, że byłam ogromnie zaskoczona poznając tożsamość psychopatycznego mordercy. Ponadto autorka po raz kolejny ukazała mroczną stronę ludzkiej natury i drugie oblicze, które kryje się w niejednym z nas, oraz to, do czego ludzie są zdolni, byle tylko osiągnąć swój cel – brzmi ponadczasowo, prawda? Gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni lekturą tej książki.
Jeśli czytaliście przynajmniej poprzedni tom z tej serii („Bogini zemsty”) to z pewnością „Zwiastun śmierci” przypadnie Wam do gustu. Wspominam o poprzedniej części dlatego, że bardzo ściśle związana jest ona z tą książką, pewna sprawa jest tu kontynuowana i rozwinięta wysuwając się na pierwszy plan. Jeśli jednak nie znacie książek tej autorki, to koniecznie musicie to jak najszybciej zmienić! W końcu są wakacje i tak przyjemnie się czyta… nawet kryminały :)
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję :
książka przeczytana w ramach Kryminalnego Wyzwania