#553. Yankee Candle – Baby Powder


Dzisiaj chciałam także zaprezentować Wam kolejny kominek z mojej kolekcji (taaaak… kolekcjonuję także kominki, ponieważ oprócz swojej funkcjonalności mają także drugą zaletę – są bardzo ładne i idealnie nadają się na dekorację pomieszczeń). Ten kominek kupiłam za przysłowiowe „grosze” w jakiejś sieci marketów, nie był droższy niż 10 zł. Oczywiście każdy wielki fan aromaterapii i wosków prędzej czy później sięga po kominki od Yankee Candle, które przede wszystkim mają świetny kształt, wygląd i inne zalety (możliwość palenia dwóch wosków w osobnych wgłębieniach, tak jak widzicie na zdjęciach Kominka Mixology dostępnego w trzech wariantach kolorystycznych). Ten kominek jest nieduży, więc muszę przycinać knot podgrzewacza, żeby płomień był mniejszy i zapach rozchodził się dłużej (w przeciwnym razie dłuższe palenie prowadzi do wytopienia się zapachu i zaczyna być wyczuwalny zapach wosku – czego nie polecam).

Podkładka obecna na zdjęciu pochodzi z Ikei, a cukierki z mojego ulubionego sklepu internetowego oferującego woski oraz kosmetyki – Goodies.pl.

Baby Powder
Wosk ten wcale nie jest tak delikatnym zapachem, jak większość wosków, które są o białym kolorze! To było dla mnie pierwsze zaskoczenie, chociaż przed paleniem go, nie spodziewałam się, że podgrzanie sprawi, że wosk nabierze intensywności i niebanalnego charakteru. Bardzo przyjemny, i faktycznie może kojarzyć się z pudrem dla niemowląt, aczkolwiek to już kwestia węchu :) Zapach jest świeży i rześki, szybko rozchodzi się po małych pomieszczeniach dogłębnie je wypełniając. Idealnie nadaje się zarówno na wiosenne poranki, jak i jesienne wieczory. Założę się, że wszystkie mamy go pokochają :)
Opis: Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: puder dla niemowląt. Pojemność – 22 g. Wydajność zapachu do 8 godzin.

Zapraszam także do lektury pozostałych recenzji zapachów Yankee Candle:
Pink Sands
Lake Sunset
Home Sweet Home
Maroocan Argan Oil

Otagowane:, , , , , ,

20 komentarzy do “#553. Yankee Candle – Baby Powder

  1. Pachnąca Wanna 21 października, 2015 o 20:29 Reply

    Zapraszamy do zapoznania się z ofertą MIX!

  2. martucha180 21 października, 2015 o 20:38 Reply

    Oryginalny wpis :)

    Do wyzwania: Małgorzata Rogala „Kiedyś cię odnajdę”
    http://atramentowomi.blogspot.com/2015/10/scigac-przestepce.html

  3. Asia G. 22 października, 2015 o 09:05 Reply

    Z chęcią poznałabym ten zapach.

    • miqaisonfire 22 października, 2015 o 11:42 Reply

      Polecam, na pewno jest to zapach warty poznania i wypróbowania :)

  4. Julia 22 października, 2015 o 09:17 Reply

    Baby powder? Zasypka dla dzieci :D? Trochę dziwny ten zapach, ale skoro piszesz, że całkiem miły to może się zdecyduję.

    • miqaisonfire 22 października, 2015 o 11:43 Reply

      No, ale naprawdę jest uroczy :) Musisz mi uwierzyć, lub sama wypróbować.

  5. Daria 22 października, 2015 o 09:25 Reply

    Śmieszna ta nazwa, ale zapach naprawdę tak pachnie :)

    • miqaisonfire 22 października, 2015 o 11:43 Reply

      No nazwa śmieszna, ale YC ma kilka takich pomysłowych nazw, także dla mnie to już nic niezwykłego :) Są unikalne i jedyne w swoim rodzju, to je wyróżnia.

  6. Katarzyna 22 października, 2015 o 11:23 Reply

    Jeśli przypadł Ci do gustu ten zapach to polecam także Wedding Day, Snow in love czy Soft Blanket.

    • miqaisonfire 22 października, 2015 o 11:40 Reply

      Nie wiem, co się stało, ale mam jakiś problem z dodawaniem komentarzy, w każdym razie: posiadam Wedding Day i Soft Blanket (ten jako słoiczek), oba mi się podobają, chociaż Soft Blanket zdecydowanie bardziej. Z tych trzech, które mam to chyba on wygrywa :)

  7. Paula 22 października, 2015 o 11:27 Reply

    Uwielbiam Yankee Candle oraz Kringle :) Ale to świece są moimi faworytami :)

    • miqaisonfire 22 października, 2015 o 11:44 Reply

      Ja jestem na etapie zakochiwania się w zapachu Mango od Kringle Candle… to na pewno będzie mój faworyt, który kupię nieraz.

  8. Dżulia van D. 22 października, 2015 o 11:29 Reply

    Plusik za recenzję! Fajne zdjęcia :)

  9. Marta 22 października, 2015 o 11:38 Reply

    Wedding Day oraz Soft Blanket mam :) Nie mam natomiast Snow in Love, zobaczę sobie czy jest dostępny to może następnym razem kupię. Z tych trzech, to najbardziej chyba lubię Soft Blanket :)

  10. awiola 22 października, 2015 o 11:39 Reply

    Zapach musi być rewelacyjny!

    • miqaisonfire 22 października, 2015 o 11:44 Reply

      Jest naprawdę bardzo ciekawy :) Także polecam wypróbować.

  11. Mała Pisareczka 22 października, 2015 o 11:50 Reply

    Dziękuję za wzięcie udziału w Miętowym Wyzwaniu.

  12. Magda 22 października, 2015 o 13:31 Reply

    Mnie niestety ten zapach nie urzekł

    • miqaisonfire 23 października, 2015 o 08:29 Reply

      Rozumiem :) A jakie są Twoje typy? :)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: